Doliny rzeczne przez dziesiątki lat były przekształcane, zabudowywane i przegradzane. Doprowadziło to do zakłócenia gospodarki wodnej - zwiększenia zagrożenia powodzią i suszą. Degradacja dolin i koryt spowodowała zmniejszenie populacji, a nawet całkowite wyginięcie wielu gatunków organizmów wodnych.
Ryby, by mogły się rozwijać i żyć, potrzebują dostępu do kamienistego lub żwirowego podłoża. Muszą mieć możliwość swobodnej wędrówki wzdłuż całej długości rzeki. W poszczególnych sezonach roku i okresach życia przemieszczają się one wzdłuż rzeki w poszukiwaniu pokarmu, odpowiednich kryjówek oraz miejsc tarłowych. Przegradzanie rzek sztuczną zaporą zakłóca ich normalne procesy życiowe lub nawet całkowicie je uniemożliwia. Głównym sposobem radzenia sobie z tym problemem jest budowa przepławek, czyli obiektów umożliwiających rybom i innym organizmom wodnym wędrówkę w górę i w dół rzeki przez przeszkody takie, jak stopnie wodne i jazy.
Buduje się je po to, aby ponownie połączyć ekosystemy wodne.
Krótko o historii przepławek
Od dawna wiedziano, że zapory na rzekach mają znaczący wpływ na populacje ryb, które kiedyś stanowiły istotny element pożywienia. W starych kronikach można znaleźć informacje o tym, jak próbowano sobie z tym problemem radzić. Już w XIII w. hrabia Julich wydał zarządzenie dotyczące rzeki Rur (dopływu Mozy w Nadrenii Północnej-Westfalii), nakazujące otwarcie wszystkich jazów w okresie migracji łososia (Tichelbacker, 1986).
Pierwsze zapisane informacje o próbach ułatwienia rybom pokonania przeszkód na rzekach pochodzą z XVII wieku z Francji, gdzie wykorzystano wiązki gałęzi do utworzenia stopni dla ryb w stromych kanałach zbudowanych w celu obejścia przeszkody. W 1837 roku w Kanadzie Richard McFarlan (z Bathurst, New Brunswick) opatentował projekt przejścia dla ryb obok tamy w swoim tartaku. W latach 1852-1854 w hrabstwie Sligo w Irlandii zbudowano przejście dla łososi do rzeki, do której był odcięty dostęp, a która była jego tarliskiem i zasilała pobliskie łowisko. W 1880 r. w Rhode Island w Stanach Zjednoczonych zbudowano pierwszą przepławkę na zaporze Pawtuxet Falls Dam.
Przepławki to skomplikowane konstrukcje
Jednym z trudniejszych wyzwań, jakie stoją przed projektantami przepławek jest zasygnalizowanie rybom, gdzie mają szukać do nich wlotu. Wykorzystuje się w tym celu zdolność ryb do orientowania się w rzekach według kierunku nurtu i prędkości przepływu. Ryby płynące w górę rzeki kierują się w stronę najsilniejszego nurtu. Przepławka, szczególnie na szerokich rzekach, musi zostać tak zaprojektowana, by ten nurt kierował je do przepławki. Konstrukcja przepławki powinna uwzględniać też cechy gatunkowe oraz możliwości i potrzeby ryb. Rozmiary przepławek (w tym szczelin) powinno się projektować na największe ryby, a ich parametry hydrauliczne (np. prędkości przepływu, głębokości wody) na najmniejsze/ najsłabsze, jakie żyją w danej rzece. Przy projektowaniu należy uwzględnić też zmienne warunki hydrologiczne (m.in. tzw. niżówki) oraz terminy migracji ryb.
Przepławki buduje się w formie bystrza, obejść dla ryb czy ramp i pochylni dennych.
Państwowe Gospodarstwo Wodne Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie prowadzi obecnie dwa projekty likwidujące bariery migracyjne dla organizmów wodnych.
Pierwszy, realizowany jest w wodach rzeki Białej Tarnowskiej i obejmuje swoim zasięgiem gminy: Uście Gorlickie, Grybów, Bobowa i Ciężkowice. To kontynuacja wcześniejszych działań prowadzących do zwiększenia bioróżnorodności doliny rzeki poprzez odtworzenie siedlisk, liczebności rodzimych gatunków roślin i zwierząt oraz stworzenia im sprzyjających warunków życia i swobodnego przemieszczania się.
Prace prowadzone w trakcie projektu mają doprowadzić do likwidacji 15 barier migracyjnych dla ryb oraz udrożnić korytarz rzeczny o długości 80 km.
Drugi, swoim zasięgiem obejmuje rzekę Wisłokę i jej dopływy Ropę i Jasiołkę. Działania na tym terenie polegają na budowie lub modernizacji siedmiu przepławek przy istniejących budowlach hydrotechnicznych. Znajdują się one w Dębicy i Mokrzcu na Wisłoce, w Ropicy Polskiej i Gorlicach na Ropie oraz w Jedliczach i Szczepańcowej na Jasiołce, stabilizując zwierciadło wody na ujęciach lub chroniąc inne elementy infrastruktury publicznej.
Wszystkie podejmowane działania na rzekach są zgodne z rozwiązaniami „bliskimi naturze” naśladującymi warunki, jakie panują w naturalnej rzece. Tym samym, zapewniają one pełną ekologiczną ciągłość rzeki, czyli nieprzerwany przepływ wody, stałą możliwość transportu osadów dennych oraz gwarantują dwukierunkową, w górę i w dół rzeki, wędrówkę organizmów wodnych.
W tym roku Wody Polskie w Krakowie rozpoczynają trzeci projekt, którego realizacja poprawi stan ekologiczny wód płynących rzeki Wisły i dolnych odcinków rzek Soły i Skawy. Zostanie przywrócona spójność sieci obszarów Natura 2000 oraz odtworzone historyczne korytarze ekologiczne łączące Wisłę z rzekami Sołą i Skawą. W efekcie nastąpi ochrona i stabilne perspektywy zachowania siedlisk przyrodniczych i gatunków wchodzących w skład ekosystemu dolin rzek Soły i Skawy.
Działania prowadzone podczas projektu mają służyć budowie lub modernizacji 7 przepławek dla ryb.
Całkowity koszt realizacji trzech projektów to ponad 112 mln zł. Projekty są współfinasowane ze środków Unii Europejskiej.
Światowy Dzień Migracji Ryb to jednodniowe globalne święto uświadamiające znaczenie rzek oraz ryb wędrownych w ekosystemie rzecznym. W tym roku obchody święta z uwagi na pandemię zostały przeniesione na 24 października.
Bystrotok kaskadowy w Ropicy Polskiej na Ropie (widok z drona – fot. ZBE)
Bystrze kamienne typu „plaster miodu” w Bobowej na Białej Tarnowskiej
Bystrze kamienne typu „plaster miodu” w Bobowej na Białej Tarnowskiej (widok z drona – fot. ZBE)